.Spacerownik po Cmentarzu Parafialnym w Mielcu (t.I) wg Stanisława Wanatowicza
Featured69,00 zł
Autor od niemal pół wieku stara się popularyzować dzieje Mielca i propagować miejsca warte zauważenia. Swoją działalność zaczynał w roku 1974 od udostępniania starych fotografii, wraz z krótkimi opisami w rubryce „Przeszłość w szufladzie” w „Nowinach Rzeszowskich”. Później przyszła kolej na „Peregrynacje mieleckie” w „Głosie Mieleckim” i „Retrospekcje” w „Korso”.
Artkuły jego autorstwa publikowane były w kolejnych „Rocznikach mieleckich” i w monografii „Mielec. Studia i materiały z dziejów miasta i regionu.”
Wiosną 2022 r. ukazał się „Spacerownik mielecki”.
Obecnie, prócz kolejnych tomów „Spacerownika po cmentarzu parafialnym w Mielcu”, autor opracowuje „Pitaval mielecki” oraz „Sagę rodu Wanatowiczów”.
Stworzył także i rozwija „Wielką Genealogię Mielecką” ukazującą rodzinne powiązania mielczan od połowy XVIII stulecia. Obecnie „Genealogia” zawiera informacje o niemal 20.000 osób.
Product Description
Autor: Stanisław Wanatowicz
Wydanie I, Mielec 2022
ISBN: 9788391370414
Nakładem Księgarni Dębickich w Mielcu
Danuta Dębicka –
Słowo od Wydawcy
Coraz to z Ciebie jako z drzazgi smolnej Wokoło lecą szmaty zapalone
Gorejąc nie wiesz czy stawasz się wolny Czy to co Twoje będzie zatracone
Czy popiół tylko zostanie i zamęt Co idzie w przepaść z burzą.
Czy zostanie
Na dnie popiołu gwiaździsty dyjament Wiekuistego zwycięstwa zaranie?
Krzysztof Kamil Norwid
Oddajemy do rąk Państwa pozycję, będącą owocem długoletniego, żmudnego wysiłku znanego regionalisty i propagatora historii lokalnej, Stanisława Wanatowicza. Iście benedyktyńska praca, której podjął się pan Stanisław, gromadząc niepoliczoną ilość faktów i anegdot z pogranicza dziedzin historii, genealogii, archeologii i ich rozlicznych powiązań każe zdjąć kapelusze z głów! Mimo, że jest to praca ukierunkowana na konkrety, opisy dat, miejsc i postaci, czyta się ją jak powieść! A kiedy się już przeczytało, nie można już patrzeć jak dawniej – spacerując główną aleją Cmentarza Parafialnego, zaczynamy niepostrzeżenie dostrzegać to, co niewidzialne… dostrzegać nie kamienne tablice ale żywych ludzi, którzy byli tu przed nami, zostawili swój ślad, swoje czyny, swoje dzieło, swoich następców… Byli wśród nich wielcy duchem, którzy byli jak latarnie dla współczesnych sobie, byli też zwykli zjadacze chleba, którzy uczciwie pracowali na swój kawałek naszego powszedniego. Jeśli dzięki tej książce nie pozostaną bezimienni i zapomniani przez potomnych, to spełni ona swoje zadanie. Wszyscy kiedyś spotkamy się na „Parafialnym”, ważne jak przejdziemy przez dany nam czas i jaką my zostawimy po sobie pamięć…
„Księgarnia Dębickich” poczytuje sobie za honor, że przyczyniając się do wydania tej książki, która będzie z pewnością obowiązkową lekturą dla każdego, kto nosi w sercu ciepłe uczucie dla dawnego Mielca (i nowego też), może w jakimś ułamku przyczynia się do upowszechnienia wiedzy o tym „skąd nasz ród” i refleksji – skąd przyszliśmy, kim jesteśmy, dokąd zmierzamy…?
Danuta Dębicka
Mielec 2022